Tak,
tak cały czas mam ten sam kłopot. Nie jestem wstanie, póki co
niczego w kwestii mojego blogowania zaplanować, o publikowaniu
filmów nie wspomnę. Strasznie z tego powodu ubolewam. Czas ucieka,
niestety nie zatrzyma się z powodu moich kłopotów komputerowych:-( A moje plany, grafik, muszę zweryfikować i nanieść zmiany:-(
Dzisiejszy
bukiet został zrobiony z miesiąc temu i już zostało po nim tylko
wspomnienie i te zdjęcia. No nie tylko zdjęcia, jest też nakręcony
film jak go robiłam, ale niestety w obecnej sytuacji nie jestem
wstanie Wam go zaprezentować. Przede mną dużo pracy. Muszę go obrobić, nagrać a później wgrać dźwięk i wszystko razem zmontować.
Mam jednak nadzieję, że moje prace są cały czas w pomięci dysku?
Tak się głośno zastanawiam, bo komputer tak cięęęężko mi
chodzi, że nie jestem wstanie tego sprawdzi:-( Tak ogólnie to mam
nadzieję, że wszystkie moje prace są nadal dostępne na moim dysku.
OK,
koniec tego biadolenia i miałczenia.
Tak
wyglądał bukiet ze złocieni na "parasolowej" krycie.
Kryzę
nazwałam tak, bo mi się kojarzy właśnie z parasolem:-) A Wam?
Poza
złocieniami, został użyty:
asparagus,
ruskus (to zielone dodatki - liscie),
a w kryzie są wysuszone, farbowane źdźbła trawy,
farbowane liście i gałązki suszonej trawy
i farbkowane liście z drzewa. Trudno mi teraz powiedzie co to było za drzewo.
Całość została zakupiona na giełdzie kwiatowej, ale z tego co ostatnimi czas zauważyłam takie suche, farbowane rośliny, czasem można kupić w sklepach typu: OB, CASTORAMA, czy w Supermarketach itp. Trudno powiedzieć dokładnie gdzie teraz mogą być. Zawsze jednak, śmiało można je zastąpić naturalnym trawami i liśćmi, których teraz mamy pod dostatkiem:-)
asparagus,
ruskus (to zielone dodatki - liscie),
a w kryzie są wysuszone, farbowane źdźbła trawy,
farbowane liście i gałązki suszonej trawy
i farbkowane liście z drzewa. Trudno mi teraz powiedzie co to było za drzewo.
Całość została zakupiona na giełdzie kwiatowej, ale z tego co ostatnimi czas zauważyłam takie suche, farbowane rośliny, czasem można kupić w sklepach typu: OB, CASTORAMA, czy w Supermarketach itp. Trudno powiedzieć dokładnie gdzie teraz mogą być. Zawsze jednak, śmiało można je zastąpić naturalnym trawami i liśćmi, których teraz mamy pod dostatkiem:-)
Kryza
został zrobiona przeze mnie, a cały proces będziecie mogli
zobacz (mam taką nadzieję) niebawem na moim kanele YouTube, gdzie
już teraz Was gorąco zapraszam. Możecie zobaczyć wszystkie dotychczas
prezentowane moje instrukcje:-)
Pozdrawiam
wszystkich, póki co jeszcze letnią porą:-),
Barbara
Ładny bukiet. Taki w jesiennych klimatach;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i udanego weekendu.
Też tak pomyślałam, jak wstawiłam te zdjęcia, a niby lato jeszcze:-)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam i Wam też miłego życzę:-)
Ładne kompozycje kwiatowe robisz, też się uczyłam florystyki .....
OdpowiedzUsuńAle nie ma komu robić takich cudeniek ..... teraz z florystyki przykleiłam
się do masy solnej :D Ale pięknie to robisz , masz talent ;)
solniczkaart
Witaj raz jeszcze soliniczkaart:-) Straszynie się cieszę, że znalazłaś chwile na odwiedziny i nawet ślad po sobie zostawiłaś, to miłe:-) Z tym co piszesz to niestety trochę tak jest, myślę, że to po części związane jest z zamożnością naszego społeczeństwa, znaczy się nie jest aż tak zamożne, żeby mogło sobie pozwolić, na coś więcej:-( To się zmienia, jednak baaardzo powoli.
UsuńPozdrawiam cieplutko:-)