Szukam i szukam i ...:-)
Póki co temperatura za oknem, w żaden sposób nie
kojarzy mi się z wiosną, upragnioną wiosną!:-(
Pojawiają się jednak mikroślady:-). To przyroda, roślinność o niej przypominana:-)
Wszystkie moje bazie jakie do tej pory
wykorzystuję w pracy są zebrane w tym roku! A przecież to jeden z tych zwiastunów,
które mówią o nadchodzącej wiośnie:-)
Wiosna,
choć taka delikatna, to jednocześnie taka silna. Znaleziona pod pokrywą śniegu,
nic sobie nie robi z tej białej zimnej „pierzynki” i wyjątkowo niskich
temperatur, jakie mamy w tym roku:-(
Ten
ślad wiosny na zdjęciu mam do mojego kolegi Grzegorza. W jego ogrodzie pokazały swoje oblicze ranniki.
Grzesiu dziękuję Ci
bardzo, ten obraz nastraja mnie pozytywnie.
Patrząc
na te kolory i udając, że nie ma śniegu, robi się jakoś milej, czyż nie?:-) W
końcu skoro ranniki dają radę, to i ja dam radę i doczekam w końcu prawdziwej, upragnionej
wiosny!:-)
Życzę wszystkim coraz to nowych oznak wiosny.
I byle do wiosny;-)
Pozdrawiam wiosennie i słonecznie:-)
Barbara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz